Wybór chodzika/balkonika – na podstawie przykładu

Chciałbym dzisiaj pokazać, czym mogą różnić się od siebie potencjalnie dwa podobne do siebie balkoniki (inaczej chodziki) przeznaczone do tego samego celu. Dla zobrazowania tego problemu użyję balkonika pacjentki oraz mojego balkonika, którego wykorzystuje w pracy.

Zasadniczo parząc, gdybyśmy mieli opisać oba te balkoniki, najważniejszą informacją byłoby, że każdy z nich posiada dwa kółka. Cenowo są one bardzo zbliżone (100-150 zł; stan na luty 2022). Który balkonik na pierwszy rzut oka wydaje Ci się lepszy?

Którego byś nie wybrał, nie można wybrać jednoznacznego zwycięzcy, nie odnosząc się do poziomu aktywności i uczestnictwa pacjenta. Innego balkoniku będzie potrzebować osoba niewychodząca z domu, a innego osoba, która opuszcza swoje cztery ściany..

Mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, że srebrny balkonik jest bardziej nowoczesny, a co za tym idzie lepszy. Jak jednak pisałem, zależy to od indywidualnej potrzeby pacjenta. Tak więc, jakie plusy i minusy ma dany balkonik:

Balkonik I (aluminiowy)

  • Lżejszy o kilkanaście dekagramów, co u pacjentów z ogólnym osłabieniem będzie bardzo istotne, np. u pacjentów z miastenią.
  • Szerszy, więc trudniej nim manewrować. Co za tym idzie, lepiej sprawdzi się w większych pomieszczeniach lub przy dużej otyłości pacjenta.
  • Mniej stabilny, ponieważ posiada więcej połączeń, natomiast nie można powiedzieć, że jest niestabilny.
  • Możliwość złożenia, a więc przydaje się, jeśli osoba korzystająca z zaopatrzenia podróżuje.
  • Możliwość domontowania kółek lub ich demontaż.
  • Z uwagi na niewielkich rozmiarów plastikowe kółka nie sprawdzi się w warunkach poza domem. W domu również konieczne będzie unoszenie balkonika, aby przekroczyć próg między pomieszczeniami.

Balkonik II (stalowy)

  • Cięższy, bardziej masywny, co nadaje mu lepszą stabilność.
  • Wąski, łatwiej się obrócić w ciasnych miejscach, wejść do toalety itp.
  • Stabilniejszy, ma funkcje składania, ale mniej intuicyjną.
  • Brak możliwości szybkiego dodania lub usunięcia kółek.
  • Inne ułożenie uchwytów może ułatwiać wstawanie.
  • Kółka grube i miękkie – można pokonywać niskie progi, przejeżdżając przez nie. Nadaje się też na niedługie spacery po podwórku.
  • Posiada podstawkę, na której można usiąść i odpocząć lub położyć jakieś przedmioty.

Podsumowując, oba balkoniki mają wady i zalety. Balkonik srebrny, zaleciłbym raczej osobom, które mimo wszystko są w stanie poruszać się bez balkonika, a potrzebują go ze względu na odciążenie kończyny lub problemy z równowagą. Taki balkonik będzie odpowiedniejszy dla silniejszych pacjentów, którzy będą w stanie go podnieść nad progiem oraz nie potrzebują dużej stabilizacji – nie opierają ciężaru ciała na balkoniku. Taki chodzik składany można łatwiej zabrać do samochodu, co może być dużą zaletą dla osób, które aktywnie uczestniczą w życiu społecznym.

Chodzik nr 2 jest masywniejsze i stabilniejszy, dlatego sugerowałbym go pacjentom ze słabszymi kończynami dolnymi, które mocno opierają się na chodziku. W małych mieszkaniach zdecydowanym plusem będzie nieduża szerokość chodzika, każdy centymetr jest na wagę złota (zachęcam przy okazji do poszerzania drzwi przy większych remontach).

Pod lupę wzięliśmy typ balkonika z dwoma kółkami. Musisz mieć na uwadze, że oferta sklepów ortopedycznych jest bardzo duża w zakresie balkoników. Nie zawsze za pierwszym razem udaje się wybrać najlepszy balkonik, dlatego warto skonsultować swoje potrzeby z fizjoterapeutą lub przedstawicielem sklepu medycznego.

Balkoniki są częściowo refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia, jeżeli będzie taka konieczność, wypisuję refundację na balkonik.